poniedziałek, 19 listopada 2012

inspiracja


"Wieczór nastał dosyć szybko. Z taką niecierpliwością czekał na ten czas, a teraz nie wie gdzie się podział. Te kilka godzin uleciało jak ptak spłoszony strzałem z dubeltówki. Teraz wystarczy usiąść i... żałować.
Kilkanaście kilometrów na południowy wschód, przy swoim komputerze osobistym, niewzruszenie siedziała ona, Klara i stukając w klawiaturę stawała się coraz to silniejszą inspiracją. - zaczynasz odkrywać swoją artystyczną duszę - Jan  przeczytał nagle tekst, który wysłała mu czatem Klara.
- dzięki za inspiracje - odpisał, wcale nie oczekując jakiejkolwiek odpowiedzi.
Tak to się zaczęło. Od tego jednego wieczoru, który na pozór nie różnił się od pozostałych."

INSPIRACJA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz